W tradycji biblijnej błogosławieństwa są gatunkiem literackim zawierającym pewną dobrą nowinę. Chrystus, głosząc błogosławieństwa, uwypuklił dwie prawdy. Pierwszą jest ta, że człowiek jest stworzony i powołany do szczęścia. Kluczowym słowem Jezusowych błogosławieństw jest zapowiedź radości i szczęścia. Drugą prawdę stanowi to, że szczęście jest zdobyczą, do której dochodzi się po długiej i trudnej walce, a zarazem jest darem, który się otrzymuje od Boga.
Święty Jan Paweł II podkreślił, że „Chrystus zna tajemnicę zwycięstwa”, zna drogę do szczęścia. On stoczył walkę o szczęście człowieka, stoczył ją „nie dla siebie, lecz dla nas”. Przeżył ją aż po swoją śmierć na Golgocie. „Z tej śmierci wypłynęło życie. Grób na Kalwarii stał się kolebką nowej ludzkości, zmierzającej ku prawdziwemu szczęściu”. Dlatego „w centrum «Dobrej Nowiny» znajduje się program ośmiu błogosławieństw (por. Mt 5,3–11), który określa najpełniej rodzaj tej szczęśliwości, jaką Chrystus przyszedł objawić ludzkości, pozostającej tu na ziemi w drodze do ostatecznych i wiecznych przeznaczeń”.
Ks. Andrzej Dobrzyński (fragment książki „Kapłaństwo może być piękne. Twórcza moc ośmiu błogosławieństwa”, Kraków 2016).
Fot. Chang Duong/Unsplash.com