Zajrzyjmy do słowniczka
Jeśli słowo to kojarzy się wam z czymś w rodzaju coachingu albo psychoterapii to jesteście w błędzie. Aby się dowiedzieć, co to takiego trzeba sięgnąć do źródeł. Słowo to pochodzi z języka greckiego Άγιος znaczy święty, natomiast therapeuéin to tyle samo co „opiekować się, oddawać cześć”, a w znaczeniu szerszym – „leczyć”. Hagioterapia zajmuje się badaniem duchowej sfery człowieka i terapeutycznym wpływem na nią.
Jej twórcą jest znany chorwacki teolog i antropolog prof. Tomislav Ivanczicz (1938 -2017). Po studiach teologicznych na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, które zakończył obroną doktoratu w 1971 r., wrócił do Zagrzebiu. Został profesorem teologii fundamentalnej na tamtejszym Katolickim Wydziale Teologicznym. Prowadząc seminaria o ewangelizacji dostrzegł konieczność wyodrębnienia nauki, która miałaby leczyć duchową sferę człowieka. Ivanczicz, analizując dane naukowe stwierdził, że człowiek może cierpieć na takie choroby i dolegliwości, których ani psychologia ani żadna z dziedzin medycznych nie jest w stanie uleczyć. Dlaczego? Ponieważ ich źródło znajduje się w duchowej sferze człowieka.
Czy można uleczyć duszę człowieka?
Prof. Ivanczicz zauważył, że istnieją zasady – pewne naturalne i moralne reguły, których stosowanie wpływa na duchową sferę człowieka, a pośrednio może mieć również skutek na ludzkie ciało oraz psychikę. Nasz zły stan zdrowia może mieć swe przyczyny w tym, że odrzuciliśmy je. Hagioterapia wypracowała sposoby diagnozowania i terapeutycznej pomocy chorym i jest adresowana do każdego, bo każdy z nas posiada sferę duchową.
Hagioterapia, medycyna, psychoterapia czy coaching – co bardziej efektywne?
Celem coachingu jest przyspieszeniu rozwoju człowieka i polepszeniu efektów jego działania, psychoterapia koncentruje się na dolegliwościach natury psychicznej. Medycyna jest potrzebna, kiedy człowiek cierpi ból fizyczny a hagioterapia może pomóc, gdy wszystkie te dziedziny zawodzą. Wcześniej oczywiście potrzebna jest prawidłowa diagnoza.
O duchowej sferze człowieka najczęściej słyszmy w kontekście ewangelizacji, dlatego warto zaznaczyć czym hagioterapia różni się od chrześcijaństwa. W chrześcijaństwie człowiek otrzymuje zbawienie, jako dar od Boga, w hagioterapii powraca do zdrowia, kiedy postanawia dokonać zmian w życiu i praktykuje je, zgodnie z potwierdzonymi naukowo regułami.
Czy Jezus praktykował hagioterapię?
Hagioterapia czerpie z przykładu Jezusa Chrystusa, który uzdrawiając ludzi zachęcał ich przede wszystkim do zmiany życia, do wybaczenia krzywd. Podobnie hagioterapia zachęca ludzi do pokuty, przebaczenia i do przemiany życia. Prof. Ivanczicz podkreślał „Jezus nie pytał człowieka o poglądy religijne – pomagał wszystkim”. Dlatego również hagioterapia jest otwarta dla wszystkich.
W chorwackich ośrodkach hagioterapii zauważa się ciekawą prawidłowość: ateiści i gnostycy, którzy odbyli kurs hagioterapii sami dochodzą do nawrócenia, chociaż podczas jej trwania nikt im nie mówił o Kościele, o wierzę, o nawróceniu.
Jaki lekami się posługuje? Podstawowy lek to dobro – dobre myśli, słowa i uczynki, stanowiące balsam dla duszy człowieka. Hagioterapia jest nauką, która pomaga człowiekowi przede wszystkim zrozumieć siebie samego i innych ludzi, wskazuje możliwości rozwoju, co sprzyja relacjom interpersonalnym i prowadzi do polepszenia kondycji naszego życia. Zakończę słowami prof. Tomislava Ivanczicza:
„Człowieku, dobrze, że jesteś – poznaj swoją godność”.