Od najmłodszych lat Karola Wojtyłę łączyły osobiste doświadczenia i kontakty ze społecznością żydowską. Na początku były to zawierane jeszcze w Wadowicach przyjaźnie z rówieśnikami pochodzenia żydowskiego, a następnie działania podejmowane już w Krakowie, mieście które posiada długą historią relacji polsko-żydowskich. Młody Wojtyła w czasie okupacji niemieckiej pomagał krakowskim Żydom, a wiele lat później będąc już arcybiskupem metropolitą krakowskim zaprotestował w roku 1968 przeciwko rozpętanej przez komunistów tzw. kampanii antysyjonistycznej i hasłom wypędzenia Żydów z Polski. Osobista historia i doświadczenia niewątpliwie miały wpływ na politykę dialogu i zrozumienia, jaką prowadził w kolejnych latach już jako papież.
Podstawą aktywności Jana Pawła II w budowaniu dialogu chrześcijańsko-żydowskiego była uchwalona w trakcie Soboru Watykańskiego II deklaracja Nostra aetate. Określiła ona stosunek Kościoła do religii niechrześcijańskich i wyznaczyła kierunek przyszłych wzajemnych relacji, opartych na tolerancji, szacunku i zrozumieniu.
Potrzeba rozmowy
Jan Paweł II w trakcie swojego pontyfikatu podjął działania na płaszczyźnie religijnej i politycznej dotyczące zarówno wyznawców judaizmu, jak i narodu żydowskiego oraz państwa Izrael. Mimo, że budowane relacje przebiegały według wyznaczonych wcześniej ram, w pewnej chwili nastąpiło ich wyraźne przyspieszenie. Można uznać, że papież z Polski uczynił w stosunku do Żydów więcej niż wszyscy jego dotychczasowi poprzednicy, a jego otwartość na dialog i dynamiczna osobowość umożliwiły przeobrażenie soborowych postanowień w konkretne czyny i gesty.
W swoim nauczaniu papież podkreślał doniosłość pokojowego współżycia, współpracy i odbudowy wzajemnego szacunku oraz życia zgodnie z duchowym dziedzictwem, wspólnym żydom i chrześcijanom. Obie religie łączy bowiem bardzo wiele, jej przedstawiciele modlą się przecież do tego samego Boga. Podstawą w budowaniu dialogu powinna być zatem wiedza, że chrześcijaństwo narodziło się zarówno w religijnej, jak i etnicznej wspólnocie żydowskiej, a z narodu wybranego pochodzili będący fundamentem Kościoła Apostołowie oraz wielu spośród pierwszych głosicieli Ewangelii.
Jednym ze świadectw zmiany nastawienia do Żydów i judaizmu był zatwierdzony przez Jana Pawła II a ogłoszony w 1992 roku nowy Katechizm Kościoła Katolickiego. Ukazane w nim nauczanie i życie Chrystusa uwzględnia ówczesne tło historyczno-kulturowe, w którym rodziło się chrześcijaństwo. Nie uciekając od istotnych, choć polemicznych dla obu religii wątków z kart Nowego Testamentu, Katechizm umożliwił dostrzeżenie w jak dużym stopniu życie, działalność i nauki Chrystusa oparte są na zwyczajach i wierzeniach religii mozaistycznej tamtych czasów.
Przez wiele wieków relacje między obiema religiami były pełne cierpienia, braku zaufania a nawet wrogości. Antyżydowskie przekonania części chrześcijan skłaniały ich do popełniania licznych błędów, a nawet zbrodni. Zdarzało się, że uprzedzenia, w imię których się ich dopuszczali, oraz antysemityzm uniemożliwiały chrześcijanom podjęcie odpowiedniej refleksji wobec wyrządzanego Żydom zła.
Z tego względu tak ważnym wspólnym celem chrześcijan i wyznawców judaizmu powinien być właśnie program zacieśniania współpracy oparty na spotkaniu i dialogu, który czyni możliwym wzajemne zrozumienie. Pozwala on na umocnienie łączących obie religie licznych więzów, przy zachowaniu szacunku dla istniejących różnic. Proces ten nie mógłby się odbyć bez rozważenia tragedii Szoa, do którego polski papież wezwał wszystkich chrześcijan. Nakłonił wiernych także do dokonania rachunku sumienia i skonfrontowania się z grzechami przeszłości, w nadziei, że dzięki temu tak potworne zbrodnie jak Zagłada nigdy się już nie powtórzą.
Ważne działania
Należy podkreślić, iż poza często komunikowanym przez Jana Pawła II pragnieniem pojednania między religiami i wniesieniem istotnego wkładu w zdefiniowanie na nowo teologicznych relacji judeo-chrześcijańskich, papież piętnował również zło wynikające z antysemityzmu. Głos ten, skierowany do wiernych obu religii był najwyraźniej słyszalny w czasie wizyty papieża w Wielkiej Synagodze w Rzymie w 1986 roku oraz podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej w 2000 roku.
Wchodząc do synagogi rzymskiej Jan Paweł II był pierwszą głową Kościoła katolickiego od dwóch tysięcy lat, czyli od czasów św. Piotra, która przekroczyła próg żydowskiej świątyni. Wygłoszone wówczas przemówienie papieża uważa się za jeden z najważniejszych kroków na drodze do odbudowania relacji między obiema religiami. Jego objęcie w przyjacielskim geście rabina Rzymu Elio Toaffa stało się symbolem okazania w ten sposób zarówno jemu, jak i całej wspólnocie żydowskiej, braterskiej miłości.
Wizyta w Izraelu z kolei wpłynęła w istotny sposób na postrzeganie chrześcijan przez izraelskich Żydów. Pielgrzymka Jana Pawła II pokazała tym, którzy wcześniej nie stykali się z nowoczesnym chrześcijaństwem, że obecny Kościół nie jest wrogo nastawiony do narodu żydowskiego, a sam papież potwierdził przyjazne nastawienie do Żydów, szacunek wobec żydowskiej tradycji i współczucie w obliczu doznanych cierpień narodu – szczególnie zaś z doświadczeniem Szoa. Dla samych Żydów ważna była wizyta Ojca Świętego pod Ścianą Płaczu oraz w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Jad Waszem. Papież modlił się tam o to, by smutek z powodu tragedii, jakiej musiał doświadczyć w XX wieku naród żydowski, nie stanowił przeszkody do budowania relacji między wyznawcami judaizmu i chrześcijanami.
Do Zagłady Żydów Jan Paweł II odwołał się zresztą już wcześniej, w trakcie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku, kiedy niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau nazwał Golgotą naszych czasów. Podkreślił przy tej okazji, że nikomu nie wolno przejść obojętnie wobec tragedii Holokaustu.
Wartość pojednania
Warto podkreślić, że nauki Jana Pawła II na temat narodu żydowskiego i judaizmu obecne są w jego licznych wypowiedziach i opracowanych przez niego dokumentach. Wynika to w dużej mierze z faktu, że w swoich przemówieniach często podejmował na nowo nauki deklaracji Nostra aetate i po raz kolejny zaznajamiał wiernych z jej znaczeniem. W ciągu całego swojego pontyfikatu akcentował wagę dziedzictwa duchowego chrześcijan i żydów na płaszczyźnie wiary w Boga. Wielokrotnie podkreślając wspólne korzenie przypominał, że judaizm nie jest dla naszej religijności czymś obcym i zewnętrznym,
Nie można jednak zapomnieć o słowach Ojca Świętego, powtarzanych w trakcie licznych spotkań z przedstawicielami społeczności żydowskiej, iż jesteśmy dopiero na początku drogi ku pojednaniu. Nie jest bowiem łatwo w ciągu kilku dziesięcioleci naprawić skutki negatywnego myślenia obecnego niemal przez dwa tysiąclecia. Kroki poczynione przez Jana Pawła II w dużym stopniu przyczyniły się do usunięcia wielu nieporozumień i problemów między katolikami i żydami. Trzeba jednak mieć na uwadze, że niektórych zagadnień nie uda się nigdy uzgodnić, gdyż u ich źródeł znajdują się rozbieżności historyczne i teologiczne nie do pokonania.
Nie zmienia to faktu, że działania Ojca Świętego w budowaniu dialogu chrześcijańsko-żydowskiego zostaną zapamiętane jako najbardziej znaczące, a sam Jan Paweł II może być nazwany uzdrowicielem stosunków pomiędzy tymi dwoma religiami. Dzięki temu chrześcijanie i żydzi mogą wspólnie stawiać czoła wyzwaniu do oczyszczania pamięci, naprawy i transformacji wspólnych relacji, przeciwstawiając się tym samym czynieniu z religii narzędzia do szerzenia nienawiści.
Małgorzata Golik
Akademia Ignatianum w Krakowie