W publikacjach związanych w oskarżeniami wysuwanymi wobec św. Jana Pawła II pojawiają się także niesprawiedliwe zarzuty, że papież milczał o ofiarach seksualnych nadużyć duchownych i że bronił tylko instytucji Kościoła a los pokrzywdzonych był mu obojętny, że nigdy nie spotkał się z ofiarami.
Ustalenie pełnej listy wypowiedzi papieża na ten temat nie jest łatwe. Seria watykańska Insegnamenti di Giovanni Paolo II liczy 58 tomów, w sumie 90 tys. stron. W indeksie analitycznym tej serii hasło „abusi” pojawiło się w 2002 r. Dlatego, jeżeli chodzi o okres wcześniejszy pontyfikatu, wypowiedzi Jana Pawła II dotyczące tej kwestii należy szukać przez hasła pokrewne lub też przepatrując przemówienia np. do duchowieństwa czy biskupów. Ale spora część tych tekstów nie została przetłumaczona na język polski.
Dlatego pomocne w tym względzie mogą być prace naukowe, których autorzy przestudiowali także teksty papieskie w językach obcych, np. przemówienia do biskupów przybywających do Stolicy Apostolskiej z wizytą ad limina. Ksiądz prof. Wojciech Zyzak w monografii Kapłaństwo prezbiterów. Studium nauczania Jana Pawła II (Kraków 2010) poruszył kwestię nadużyć seksualnych wobec nieletnich, podając w przypisie 16 wypowiedzi papieża (s. 288, przypis 81). Przytoczona bibliografia jest wskazówką, by odszukać te wypowiedzi, ale nie wyczerpuje to kwerendy.
Cytaty przedstawione poniżej świadczą o tym, że Jan Paweł II nie milczał o ofiarach, rozumiał ich cierpienie i ból, współczuł im, prosił o wybaczenie w imieniu całego Kościoła, wyrażał swoją solidarność i troskę, zapewniał o modlitwie oraz prosił o pomoc ofiarom oraz ich bliskim. Pobrubienia w cytatach pochodzą od autora artukułu.
1.
8 czerwca 1993 r., Przemówienie do grupy biskupów z USA, ad limina (z Arizony, Colorado, Wyoming, New Mexico), Insegnamenti GPII, t. XVI/1 (1993), s. 1453, (tekst angielski, poniżej tłum. własne).
[…] Pozwólcie mi na kilka słów zaufania w odniesieniu do sytuacji, które głęboko zasmucają was i wielu innych, a których ciężar wszyscy głęboko odczuwamy (por. Gal 6,2). Jako „starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień” (1Pt 5,1). Podzielam wasz smutek i rozczarowanie, gdy ci, którym powierzono świętą posługę, nie wywiązują się ze swoich zobowiązań, stając się przyczyną publicznego skandalu, który podważa zaufanie ludzi do pasterzy Kościoła i niszczy morale kapłanów.
Te upadki (failures) są tragiczne dla ofiar i dla zaangażowanych w nie duchownych. Musimy modlić się żarliwie
za wszystkich dotkniętych tymi nadużyciami (miscondact), wiedząc, że nasz Odkupiciel jest blisko tych,
którzy cierpią z powodu niesprawiedliwości z rąk innych, a Jego miłosierdzie dociera do skruszonych serc […].
2.
11 czerwca 1993 r., List do biskupów amerykańskich, źródło: „Tygodnik Powszechny” 47 (1993) n. 31, s. 13.
[…] Jak surowe są słowa Chrystusa, gdy mówi On o takim zgorszeniu, i jak wielkie musi być zło, […]. Dlatego, podobnie jak wy, jestem głęboko poruszony, kiedy wydaje się, że słowa Chrystusa mogą mieć zastosowanie także do sług ołtarza. Ponieważ Chrystus nazywa ich swoimi «przyjaciółmi» (por. J 15,15), ich grzechy, jeżeli byłyby dla niewinnych zgorszeniem, muszą być wstrząsem dla Jego serca.
Dlatego w pełni podzielam wasz ból i troskę, zwłaszcza o ofiary, tak bardzo zranione przez te występki. […] Dlatego, drodzy bracia, bądźcie świadomi tej podwójnej odpowiedzialności: w odniesieniu do duchownych, którzy są powodem zgorszenia
i ich niewinnych ofiar, ale także w odniesieniu do całego społeczeństwa, stale zagrożonego zgorszeniem i za nie odpowiedzialnego”. […]
3.
8 listopada 1993 r., Przemówienie do biskupów kanadyjskich, ad limina (New Brunswick, Newfoundland, Nova Scotia, Prince Edward Island), źródło: Insegnamenti GPII, t. XVI/2 (1993), s. 1243 (tekst angielski, poniżej tłum. własne).
[…] Skandal wywołany przez tych członków duchowieństwa i zakonników, którzy zawiedli w tym względzie, był źródłem wielkiego cierpienia dla Kościoła w Kanadzie. Chciałbym, abyście wiedzieli, że osobiście dzieliłem z wami tę udrękę i że była ona powodem wielu modlitw do „Ojca miłosierdzia i Boga wszelkiej pociechy” (2 Kor 1,3)
za tych, którzy byli ofiarami wykroczeń seksualnych, jak również za tych, którzy byli ich winni. Trwajmy przy zdrowej radzie św. Pawła: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12,21). […].
4.
26 czerwca 1999 r., Przemówienie do biskupów irlandzkich, ad limina, źródło: Insegnamenti GPII, t. XXII/1 (1999), n. 6, s. 1464 (tekst angielski, poniżej tłum. własne).
[…] Opierając się na mocy łaski Bożej, związanej ze święceniami biskupimi, biskup musi być chętny do inspirowania i zachęcania wszystkich, którzy dzielą z nim ciężar posługi. Musi mieć bliskie relacje ze swoimi kapłanami, charakteryzujące się miłością pasterską, umiejętnością słuchania oraz szczerą troską o ich dobro duchowe i ludzkie. W czasach, gdy kapłani cierpią z powodu presji otaczającej ich kultury i straszliwego skandalu, jaki spowodowali im niektórzy z ich bracia, należy zaprosić ich [kapłanów] do czerpania siły z głębszego wglądu w ich kapłańską tożsamość i misję
. Jestem blisko was w cierpieniu i modlitwie, polecając „Bogu wszelkiej pociechy” (2 Kor 1, 3)
tych, którzy stali się ofiarami nadużyć seksualnych ze strony duchownych lub zakonników. Musimy się również modlić, aby ci, którzy byli winni tego zła, uznali złą naturę swoich czynów i szukali przebaczenia. […].
5.
22 listopada 2001 r., Posynodalna adhortacja apostolska Ecclesia in Oceania, n 49, źródło: Jan Paweł II, Działa zebrane, t. 2 (Adhortacje), Kraków 2006, s. 846.
[…] W niektórych częściach Oceanii, nadużycia seksualne przez niektórych kapłanów i zakonników spowodowały wielkie cierpienia i duchową szkodę dla ofiar. Było to bardzo niszczące w życiu Kościoła i stało się przeszkodą w głoszeniu Ewangelii. Ojcowie Synodu potępili wszelkie akty nadużyć seksualnych i wszelkich innych form nadużycia władzy, zarówno w Kościele, jak i w społeczeństwie jako całości. Nadużycia seksualne są w Kościele głębokim zaprzeczeniem nauczania i świadectwa Jezusa Chrystusa. Ojcowie Synodu
pragnęli szczerze przeprosić ofiary za ból i spowodowane rozczarowanie. Kościół w Oceanii szuka otwartych i sprawiedliwych procedur, aby odpowiedzieć na skargi w tej dziedzinie i
jest jednoznacznie zaangażowany we współczującą i skuteczną opiekę nad ofiarami, ich rodzinami, całą wspólnotą i samymi sprawcami. […].
6.
23 kwietnia 2002 r., Przemówienie na spotkaniu z przewodniczącymi dykasterii watykańskich, kardynałów amerykańskich i prezydium episkopatu USA, źródło: „L’Osservatore Romano” 23 (2002) n. 6, s. 18-19.
[…] Nadużycia, będące przyczyną obecnego kryzysu, są pod każdym względem złem i słusznie uznawane są przez społeczeństwo za zbrodnię; jest to również straszny grzech w oczach Boga.
Ofiary nadużyć oraz ich rodziny, gdziekolwiek się znajdują, pragnę zapewnić o swojej głębokiej solidarności i trosce. […] (n. 1).
Molestowanie nieletnich jest poważnym objawem kryzysu dotykającego nie tylko Kościół, ale i całe społeczeństwo. Jest to głęboko zakorzeniony kryzys moralności seksualnej, czy wręcz więzi międzyludzkich, a jego
głównymi ofiarami są rodziny i młodzież. […] (n. 3)
Tak wiele bólu i cierpienia musi prowadzić do bardziej świętego kapłaństwa, bardziej świętego biskupstwa i bardziej świętego Kościoła. […]Proszę Pana, aby dał biskupom Stanów Zjednoczonych siłę potrzebną do przezwyciężenia obecnego kryzysu poprzez decyzje oparte na solidnym fundamencie wiary i
szczerej trosce duszpasterskiej o ofiary, jak również o księży i całą wspólnotę katolicką w waszym kraju. […] (n. 4).
7.
17 marca 2002 r., List do kapłanów na Wielki Czwartek, źródło: „L’Osservatore Romano” 23 (2002) n. 5, s. 10.
[…] Ponadto, w tym okresie, jako kapłani jesteśmy osobiście głęboko wstrząśnięci grzechami niektórych naszych braci, którzy sprzeniewierzyli się łasce otrzymanej w Sakramencie Święceń, ulegając najgorszym przejawom mysterium iniquitatis, jakie dokonuje się w świecie. Budzi to zgorszenie, a jako jego skutek pada głęboki cień podejrzenia na wszystkich innych zasłużonych kapłanów, którzy pełnią swoją posługę z uczciwością i z konsekwencją, a nierzadko z heroiczną miłością. Podczas gdy Kościół
wyraża swą troskę o ofiary i czyni wysiłki,
aby zareagować zgodnie z prawdą i sprawiedliwością na każdą bolesną sytuację, my wszyscy — świadomi ludzkiej słabości, ale ufni w uzdrawiającą moc Bożej łaski — jesteśmy wezwani do przyjmowania mysterium Crucis i pełnego zaangażowania w poszukiwaniu świętości. […] (n. 11).
8.
28 lipca 2002 r., Przemówienie do młodzieży podczas Światowych Dni Młodzieży w Toronto, źródło: „L’Osservatore Romano” 23 (2002) n. 9, s. 53.
[…] Nie zniechęcajcie się grzechami i upadkami niektórych z jego członków.
Zło wyrządzone przez księży oraz osoby duchowne
ludziom młodym i wrażliwym napełnia nas głębokim smutkiem i poczuciem wstydu. Lecz pomyślcie o znakomitej większości oddanych i szczodrych kapłanów oraz osób duchownych, których jedynym pragnieniem jest służenie i czynienie dobra! […] (n. 5).
Ks. Andrzej Dobrzyński
Fot. ©G. Gałązka