„Faustyno, jak przedziwna była twoja droga” – ta refleksja wypowiedziana 18 kwietnia 1993 r. przez Jana Pawła II podczas beatyfikacji polskiej zakonnicy musiała również towarzyszyć artyście Piotrowi Moskalowi, któremu zlecono namalowanie obrazu przyszłej błogosławionej. Miał to być projekt wizerunku beatyfikacyjnego, który zostanie odsłonięty po wygłoszeniu przez Papieża uroczystej formuły. Zadanie okazało się prawdziwym wyzwaniem – bo jak na niewielkim kawałku płótna zawrzeć tajemnicę człowieka, jego świętego życia? Po jakie barwy sięgnąć, co wyeksponować, a co przesunąć na dalszy plan? Szkice, korekty, kolejne próby, szukanie inspiracji… I w końcu ostateczny efekt. Na odwrocie malarz zamieścił informację: „1992/3 Studium do Obrazu Beatyfikacyjnego Siostry Faustyny”.
W centrum płótna widzimy stojącą postać siostry Faustyny, zwróconą nieco w lewo, z twarzą ujętą frontalnie, modelowaną realistycznie. W dłoniach, na wysokości serca, w geście prezentacji trzyma obraz Jezusa Miłosiernego. Stoi obok, a właściwie tuż za wizerunkiem, jakby chciała częściowo ukryć się za Jezusem. Ostatecznie nie wiadomo, kto jest na pierwszym planie: Faustyna czy On? Kolorystyka kompozycji z dominującymi odcieniami szarości i brązu zdaje się nawiązywać do szarej codzienności zakonnego życia, zwykłych prac, obowiązków. Jedynie środek rozświetlają dwie jasne smugi wypływające z piersi Jezusa – tak jak jasne były chwile spotkań i rozmów s. Faustyny z Miłosiernym.
Choć szarości jest więcej, świetliste centrum przyciąga wzrok. Smugi, intensywne u źródła, przy końcach przerzedzają się i zanikają nad umieszczonym u Jego stóp napisem: „Jesu in Te confido” (Jezu, ufam Tobie). Być może w tych słowach artysta chciał zawrzeć przesłanie obrazu. Jak promień światła przebija najgęstsze chmury, tak akt zawierzenia Jezusowi, pośród największej ciemności, przenika do ludzkiego życia, przynosząc nadzieję, dodając otuchy i rozjaśniając drogi. I jeszcze jeden znaczący szczegół – tło kompozycji, będące historycznym dopowiedzeniem. W głębi obrazu widoczne są ciemne kontury budynków związanych z miejscami, w których żyła s. Faustyna. W prawym górnym rogu Bazylika św. Piotra widziana przez nią w wizji opisanej w „Dzienniczku”, na wiele lat przed wyniesieniem na ołtarze: „(…) I ujrzałam się naraz w Rzymie w kaplicy Ojca Świętego, i równocześnie byłam w kaplicy naszej, a uroczystość Ojca Świętego i całego Kościoła była ściśle złączona z naszą kaplicą i w szczególny sposób z naszym Zgromadzeniem; i równocześnie wzięłam udział w uroczystości w Rzymie i u nas.”
Obraz artysty wraz z dwoma innymi został przedstawiony Kongregacji ds. świętych, by tam zadecydowano, który z nich najbardziej spełnia wymagania stawiane tego typu wizerunkom. Ostatecznie wybór padł na inną kompozycję, a praca Piotra Moskala została ofiarowana Janowi Pawłowi II. Od 2003 r. można ją oglądać w rzymskim Ośrodku Pontyfikatu JPII.
s. Julia Knurek