Sierpniowe rocznice, ważne dla Polaków, zwłaszcza te związane z wydarzeniami z 1944 r., przenoszą nasze myśli do Stolicy. Warszawa jest miastem szczególnym… Są miejsca, posiadające tajemniczą siłę, która sprawia, że się odradzają, zmartwychwstają, podczas gdy inne są jej pozbawione. Babilon, Niniwa, Kartagina nie odrodziły się nigdy, Rzym, Ateny pozostały nieśmiertelne. Czyż nie ten sam genius loci kształtował losy Warszawy, tak boleśnie doświadczonej podczas II wojny światowej?
Zniszczenie Stolicy Polski nie było jedynie wynikiem działań wojennych. Była to świadoma, konsekwentnie realizowana decyzja polityczna. Już od początku wojny przygotowywano plan zamienienia milionowej Warszawy w czterdziestotysięczne prowincjonalne miasto „Die neue Deutsche Stadt”, co wymagało eksterminacji ludności i zniszczenia architektury. W kolejnych latach hitlerowcy konsekwentnie kontynuowali realizację tych planów. Stolica burzona była czterokrotnie. Pierwszy raz we wrześniu 1939 roku, drugi w kwietniu 1943 roku, trzeci raz przez sierpień i wrzesień 1944 roku, czwarty raz w ciągu zimy 1944-45 roku, gdy w bezludnym i podobnym do cmentarzyska mieście niszczono to, co jeszcze ocalało. A dziś?
Podniesiona z gruzów Stolica Polski jest świadectwem siły duchowej i talentów organizacyjnych polskiego narodu, który pomimo niesprzyjających warunków politycznych podjął trud powojennej odbudowy Traktu Starej Warszawy, następnie całej Warszawy, a potem trwającej 25 lat walki o możliwość odrestaurowania Zamku Królewskiego. Wysiłek ten został doceniony. Przywrócone do życia Stare Miasto wraz z Katedrą i Zamkiem Królewskim zostało wpisane przez UNESCO na zaszczytną listę nielicznych najważniejszych obiektów Światowego Dziedzictwa Kultury. Za dzieło kultury w pełni oryginalne uznano dokonane w XX wieku „odtworzenie kościołów, pałaców i domów będących symbolem polskiej kultury i narodowej tożsamości”. Wydarzenie to miało miejsce w roku 1980, tym samym, w którym Jan Paweł II podczas wizyty w paryskiej siedzibie UNESCO powiedział: „Naród jest tą wielką wspólnotą ludzi, których łączą różne spoiwa, ale nade wszystko właśnie kultura. Naród istnieje «z kultury» i «dla kultury»…”
Słowa te można uczynić przewodnią myślą albumu zatytułowanego „Gdy wchodzisz na Trakt Starej Warszawy”, ofiarowanego Papieżowi Polakowi w 2002r. przez mieszkańców Stolicy i Mazowsza. Włączona do zbiorów rzymskiego Ośrodka Dokumentacji i Studium Pontyfikatu publikacja jest owocem wspólnej pracy małżeństwa Szypowskich – Marii, pisarki i Andrzeja, artysty fotografa, znanych z ich zaangażowania na rzecz rozwoju kultury i ochrony zabytków. W gronie konsultantów naukowych znaleźli się znani historycy i varsavianiści. Oprawiony białą skórą opasły tom, starannie opracowany edytorsko wiedzie czytelnika Traktem Starej Warszawy, rozpoczynając podróż od matki warszawskich świątyń – od katedry, prowadząc go wzdłuż staromiejskich kościołów, kamienic, pomników, aby zakończyć spacer we wnętrzach Zamku Królewskiego. Układ graficzny albumu to w większości fotograficzny kolaż przedwojennej świetności, wojennych ruin i odrodzenia historycznych skarbów Stolicy.
Podziwiamy zamieszczoną na pierwszych stronach piękniejącą na przestrzeni wieków XVI-XVIII panoramę Traktu Warszawy utrwaloną w miedziorycie A. Hogenberga, rysunku J. Dahleberga, czy fragmencie obrazu Canaletta. Okalające fotografie opisy przywołują historię powstania kościołów, nazwiska fundatorów, znanych artystów. Cały ów splendor zostaje nagle zestawiony z zarejestrowanym na czaro-białych zdjęciach dramatycznym widokiem kikutów ścian, splądrowanych wnętrz, zagruzowanych ulic. Tragiczną wymowę obrazów wzmacniają przywoływane heroiczne postawy Warszawiaków, których widok skali zniszczenia zachęcił do ratowania wszelkich, nawet drobnych elementów, w celu zachowania wzorów dla przyszłej odbudowy. Czyniono to wbrew zakazom, pomimo groźby wiezienia, śmierci, bez specjalnych urządzeń, bez technicznych ułatwień, bez pewności, że podjęte w imię przyszłej odbudowy starania mają sens, a ich wysiłki zostaną kiedykolwiek wynagrodzone.
Pomimo trwającego przez 25 lat od zakończenia wojny zakazu odbudowy Zamku Królewskiego kompletowano dokumentacje, przygotowywano plany, rekonstruowano niewielkie zespoły zamkowe. Motywem tych starań było głęboka rodzące się w sercach Polaków przekonanie trafnie wyrażone przez prof. Jana Zachwatowicza, podczas wystąpienia na Ogólnopolskiej Konferencji Historyków Sztuki w Krakowie w 1945r.:„Znaczenie zabytków przeszłości dla narodu z jaskrawością uwypukliły doświadczenia ostatnich lat, kiedy Niemcy, pragnąc zniszczyć nas jako naród, burzyli pomniki naszej przeszłości. Bo naród i pomniki jego kultury to jedno. …Nie mogąc zgodzić się na wydarcie nam pomników kultury, będziemy je rekonstruowali, będziemy je odbudowywali od fundamentów, aby przekazać pokoleniom, jeśli nie autentyczną, to przynajmniej dokładną formę tych pomników.” Podjęte wówczas wyzwanie przyniosło zdumiewające owoce, które stały się dopełnieniem albumowych stronnic. Utrwalone w kadrze kolorowe elewacje budynków, odtworzone szczegóły architektury, z szacunkiem zespolone w odbudowane fragmenty ocalałych murów przypominają o ogromie wysiłków i poświecenia towarzyszącego przywracanemu do życia miastu.
Nad wskrzeszonym Traktem Starej Warszawy znów góruje zrekonstruowana wieża Archikatedry. Z tego miejsce rozpoczął 2 czerwca 1979r. pierwszą pielgrzymkę po ziemi ojczystej Jan Paweł II. W dniu 3 czerwca, podczas spotkania z młodzieżą w Gnieźnie, w słowach pełnych wdzięczności mówił o dziedzictwie polskiej kultury, która go formowała i wobec której czuje się dłużnikiem. Na koniec skierował do młodych żarliwy apel: „Pozostańcie wierni temu dziedzictwu! Uczyńcie je podstawą swojego wychowania! Uczyńcie je przedmiotem szlachetnej dumy! Przechowajcie to dziedzictwo! Pomnóżcie to dziedzictwo! Przekażcie je następnym pokoleniom!” Z pewnością jakąś formą odpowiedzi na to wezwanie jest przechowywana w zbiorach Ośrodka Dokumentacji albumowa publikacja.